Zadzwoń

Powrót do
Piszę, co chcę

27 maja 2025

Wielu z nas prywatnie i zawodowo żyje

w trybie „czekania” na…

 

feedback od rekrutera

zmianę na rynku pracy

kolejny program o AI od Google ;)

lepszy moment w życiu prywatnym

wieczne "aż będę umieć więcej"

.........................................

(tu wstaw swoje “na”)

 

 

Przypomina mi to arcydzieło absurdu, które kiedyś wzbudziło we mnie frustrację. Aż chciałam wyjść z teatru, w trakcie spektaklu ;)

„Czekając na Godota”. Wam też?

Bohaterowie spędzali kolejne dni licząc, że on się pojawi, a my - widownia - razem z nimi. Męczące psychicznie.

 

Też tak czekasz? na idealne warunki?

To męczy i często kończy się… niczym.

 

Projekty, małe i duże, mogą przygniatać jak ciężkie chmury przed ulewą. Boisz się wyjść bo czeka na Ciebie

przytłoczenie?

niepewność?

niejasność procedur i brak drogowskazów?

osamotnienie w działaniu?

 

Ale jest sposób “krok za krokiem”, "kęs za kęsem". Nazwij jak chcesz.

 

Nie ma szybkiej gratyfikacji.

Ale jest radość z każdego małego kroku.

 

🎯 Dziel cele na etapy

🎆 Wizualizuj efekty

☕ Rób przerwy

🗓️ Planuj

📊 Monitoruj

🚧 Weryfikuj przeszkody

 

Działaj. Nie czekaj.

 

Zatrzymaj się na moment.

Zadaj sobie pytanie: na kogo czekam? Co mnie zatrzymuje?

 

Zrób pierwszy krok. Niewielki. Weź go pod lupę i skup się na małym fragmencie.

 

 

#motywacja #rozwójosobisty #praca #HR #copywriting

Napisz do mnie

Strona zrobiona w WebWave.

Kinga Dudzik