Zadzwoń

Powrót do
Piszę, co chcę

17 maja 2025

Praca w ochronie zdrowia - empatia czy rutyna?

Czy da się być empatycznym, kiedy system robi wszystko, żebyś był tylko wydajny?

 

Czasem mam wrażenie, że empatia jest luksusem, na który coraz mniej osób w ochronie zdrowia może sobie pozwolić.

Bo jak współczuć, kiedy od rana nie ma gdzie usiąść, system zawiesza się po raz trzeci, a czeka na Ciebie pięćdziesiąt osób – z których część już podnosi głos?

 

Widzę wokół siebie ludzi, którzy kiedyś mieli ogromne serce do tej pracy. 

Dziś często są cicho, zamknięci w sobie, automatyczni. 

Nie dlatego, że im nie zależy. 

Wręcz przeciwnie – dlatego, że za bardzo zależało przez zbyt długi czas.

 

To nie pacjenci odbierają empatię. 

Odbiera ją system, który nagradza szybkość, statystyki, posłuszeństwo wobec biurokracji. 

Który nie zostawia przestrzeni na oddech, zatrzymanie, prawdziwe „bycie z człowiekiem”.

I niestety – z czasem wielu z nas zaczyna się chronić: odcina emocje, przyjmuje zbroję. 

 

Zamiast empatii – rutyna. 

Zamiast rozmowy – komunikaty.

 

Ale może da się inaczej?

Może empatia to nie tylko uczucie, ale umiejętność, którą trzeba świadomie pielęgnować – również wobec siebie. 

Może warto zacząć od prostych rzeczy: dać sobie zgodę na zmęczenie, nie wstydzić się proszenia o wsparcie, mówić głośno, że coś nas przerasta.

 

Bo przecież nie chodzi o bycie bohaterem. 

Chodzi o bycie człowiekiem – takim, który nie zgaśnie w systemie, tylko nadal będzie potrafił widzieć drugiego człowieka.

 

Tak tylko mówię.

A Ty – co robisz, żeby nie stracić empatii w pracy?

 

#Empatia #OchronaZdrowia #WypalenieZawodowe #Komunikacja #ZdrowiePsychiczne

Napisz do mnie

Strona zrobiona w WebWave.

Kinga Dudzik