Dwie dekady. W "bezpiecznej" strukturze.
Potem szok.
Pustka.
Status: "bezrobotna".
Maraton rekrutacji.
Pięć rozmów w tydzień.
I jasne poczucie: "To nie działa".
Outplacement pomógł złapać oddech.
Ale prawdziwa zmiana? Zaczęła się od prób.
Blog.
Montaż wideo.
Grafika.
Pierwsze zlecenia.
Nawet wizyta w urzędzie pracy – tak, ta z kursem na wózki widłowe – coś dała?
Nauczyła pokory? Może.
Dziś wiem: te lata w korpo i placówkach medycznych to nie punkty w CV.
To dane.
Wnioski.
Fundament.
To dzięki nim teksty o zdrowiu i biznesie nie są tylko teorią.
Mają ciężar praktyki.
A status "Open to Work"?
To nie otwartość na jakąkolwiek pracę.
To otwartość na możliwość.
Każdą rozmowę.
Każde spotkanie.
Gdzie Ty znalazłeś_aś najcenniejszą lekcję, kiedy świat się zatrzymał?
#Kariera #ZmianaZawodowa #Doświadczenie #Freelancer #Copy
Strona zrobiona w WebWave.
Kinga Dudzik